Tak jak do niedawna szerokim łukiem omijaliśmy Niemcy podczas naszych podróży, tak w tym roku już drugi raz zawitaliśmy do naszych zachodnich sąsiadów. Okazało się bowiem, iż nasze dziwne przekonanie, że “tam nic nie ma” w rzeczywistości jest totalnie bez sensu. Po tym jak zauroczył nas Zamek Neuschwanstein i bawarskie miasteczka, zdecydowaliśmy się na spontaniczny trip do Drezna. Naszym głównym celem była jednak Szwajcaria Saksońska. Zważywszy na niedużą odległość dzielącą oba te miejsca, zwiedzanie ich można połączyć i spędzić fajny weekend nieopodal granicy z Polską.
Szwajcaria Saksońska, czyli…
Obszar obejmujący niemiecką część Gór Połabskich znajdujący się po obu stronach rzeki Łaba. Nazwa Szwajcaria Saksońska (albo inaczej Saska Szwajcaria) powstała na początku XIX wieku, a nadał ją malarz Adrian Zingg, któremu ten region skojarzył się z rodzinnymi stronami. Miejsce to słynie ze zróżnicowanych i wyjątkowo malowniczych krajobrazów. Zobaczymy tu ciągnące się kilometrami równiny bezpośrednio sąsiadujące z wyrastającymi nawet na kilkaset metrów formacjami skalnymi. W wyniku działania erozji piaskowce w tym regionie przybrały niezwykle wymyślne kształty.
Tym samym w Szwajcarskiej Saksonii podziwiać można zarówno monumentalne, pionowe ściany, jak i wąskie doliny, baszty, iglice, stożkowate wzniesienia oraz inne twory. Obszar ten z pewnością zachwyci wszystkich miłośników skalnych miast, pieszych wędrówek oraz pięknych widoków.
Bastei – symbol Szwajcarii Saksońskiej
Bastei, czyli baszta, to najsłynniejsza i najliczniej odwiedzana atrakcja w Parku Narodowym Saskiej Szwajcarii. Chociaż źródłem nazwy jest wznosząca się na 190 m, wąska skała najdalej wysunięta nad Łabę, to większość turystów kojarzy ją głównie ze słynnym mostem.
Został on zbudowany z drewna już w 1826 r.. Wzniesiony nad wąwozem Mardeltelle, Basteibrucke łączył zewnętrzną półkę ścian z zamkiem Neurathen. Miejsce to bardzo szybko zaczęło przyciągać wielu turystów. W połowie XIX w. drewnianą konstrukcję obiektu przebudowano na piaskowcową. Most osiągnął wówczas długość 76,5 m i stanął na wysokości 40 m ponad dnem wąwozu. Miejsce to nieustannie budzi zainteresowanie turystów, a cały kompleks rozwija się pod tym kątem. Most to jednak nie jedyny powód, dla którego warto tu przybyć.
Dookoła mostu Bastei wytyczono liczne punkty widokowe, z których podziwiać można bujne lasy i wyrastające z nich strzeliste skały.
Najlepszą panoramę na most można zaś oglądać z Ferdinadstein. To z tego miejsca powstaje najwięcej zdjęć uwieczniających Bastei. Nie można sobie również odmówić spaceru samym mostem. Rozpościerają się z niego bowiem zachwycające widoki na Łabę, miasteczko Rathen, Twierdzę Koningstein, zespoły skalne Lilienstein czy Pfaffenstein. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w środku dnia na moście może być naprawdę tłoczno. Polecamy więc wybrać się tu wcześnie rano albo wieczorem. Około godziny 19 Basteibrucke mieliśmy już niemal tylko dla siebie.
Po przejściu przez most docieramy do ruin zamku Neurathen. Tak naprawdę to niewiele z niego zostało, ale znowuż znajdziemy tu wiele pomostów, tarasów i kładek. Pozwalają one przechodzić z jednej formacji skalnej na drugą i spojrzeć na Bastei z nieco innej perspektywy.
Wejście kosztuje 2 EUR, ale wieczorem kasa może być zamknięta (tak jak w naszym przypadku), pozostaje wrzucić pieniążki do kuli armatniej. Co ciekawe, jest to jedyna opłata (oprócz parkingu), jaką będziecie mieli okazję tutaj uiścić. Wstęp na teren Bastei jest bowiem darmowy. Za możliwość podziwiania największej atrakcji Szwajcarii Saksońskiej i tych urzekających pejzaży nie musicie więc nic płacić.
Szwajcaria Saksońska i Drezno na weekend
Szwajcaria Saksońska i Drezno znajdują się w odległości około 50 km od siebie. Dobrym pomysłem może być połączenie tych dwóch miejsc i zobaczenie zarówno stworzonego przez naturę cudu krajobrazowego, jak i miasta nazywanego perłą baroku w jeden weekend.
Gdybyście dali się namówić to polecamy nasz tekst o atrakcjach Drezna, która można zobaczyć w weekend.
Planowaliśmy Drezno już od dawna. Po przeczytaniu waszego posta jedziemy we wrześniu 😉 Dzięki!
mieszkałam w Dreźnie podczas studiów,super miasto! polecam wybrać się na dłuższy weekend i odwiedzić w okolicach jeszcze twierdzę Konigstein, Stolpen, Miśnię i Moritzburg – świetne miejscówki! 🙂
Drezno i Szwajcaria Saksońska wspaniałe miejsca!! Staram się tam bywać zawsze kiedy jest okazja. Polecam!!!