Następny dzień spędzamy poza Algeciras. Naszym celem jest plaża, a dokładnie Playa de Bolonia, która jest uważana za jedną z najpiękniejszych w Hiszpanii. Oczywiście chcemy to sprawdzić!
Po drodze zatrzymujemy się. Jesteśmy bardzo blisko Afryki. W tak piękny dzień doskonale widać już jej brzegi.
W końcu udaje nam się dotrzeć na wymarzoną Bolonię. Pierwsze wrażenie: Wow! Właśnie tego szukaliśmy. Plaża jak z bajki 🙂
Jest to zdecydowanie jedna z najładniejszych plaż na jakich byliśmy. Długa na około 4 km, szeroka, z przezroczystą wodą i miękkim, złocistym piaskiem. W dodatku nie ma tu żadnych hoteli, restauracji i innych atrakcji turystycznych przez co jest dużo spokojniej i naprawdę błogo 🙂
Wiadomo, że nie będziemy tylko patrzeć. Wskakujemy do wody! Temperatura wody znowu orzeźwiająca, ale to już przecież Atlantyk.
Cechą charakterystyczną plaży są wydmy. Jedna z nich ma aż 30 metrów. Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy się na nią nie wdrapali 😉 Z góry rozciąga się piękna panorama.
Zrobiliśmy tu mnóstwo zdjęć, a ich selekcja była naprawdę trudna. Z pewnością będziemy na nie z utęsknieniem patrzeć w zimowe dni. Warto było tu przyjechać:)
Plaża znajduje się około 20 km od Tarify – naszego kolejnego celu. O tym z czego słynie Tarifa i czy zachwyciła nas równie mocno w następnym poście.
Przepiękne miejsce 🙂
Super foty 😉 Jakim sprzętem robiliście te foty “od góry”?
Dzięki;) Rozumiem, że chodzi o fotki z “kija”? To GoPro
Właśnie wróciliśmy z tej plaży. Może to wyjątek ale woda cieplejsza niż w basenie przy apartamencie. Woda w Bahia de Casares (morze Śródziemne) ma ok. 22 stopnie i na moje standardy jest zimna. W Bolonii wiatr ale plaża i woda wszystko rekompensują. Polecam.
Bardzo chętnie byśmy tam wrócili! Świetne miejsce!
Dzięki za Wasze teksty o Andaluzji! Przydały się przy planowaniu podróży – już w sobotę ruszamy do Malagi i potem dalej:) Dzięki Wam odkryłam właśnie tę plażę i już nie mogę się jej doczekać:) Pozdrawiam!