Islas Ballestas – Galapagos dla biednych
Drugi dzień naszego pobytu to wycieczka na Islas Ballestas, które potocznie nazywane jest Galapagos dla ubogich. Dlaczego Galapagos? Bo zamieszkuje tam mnóstwo ...
Drugi dzień naszego pobytu to wycieczka na Islas Ballestas, które potocznie nazywane jest Galapagos dla ubogich. Dlaczego Galapagos? Bo zamieszkuje tam mnóstwo ...
Po krótkim pobycie w Arequipie udajemy się na północ, do Paracas. Wybraliśmy nocną podróż autobusem, która trwała około 12 godzin i dostarczyła nam szczególnych...
Z Machu Picchu zmierzamy nocnym autobusem do miasta Arequipa. Drugie co do wielkości, ultra-religijne miasto na południu Peru leży na wysokości 2300 metrów nad ...
Machu Picchu, czyli zaginione miasto Inków. Prawdopodobnie pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy kiedy myślimy o Peru. Miejsce, gdzie wszyscy odwiedzający ten...
Podróż między dwoma wsiami, dzięki www.perurail.com, pośród których jedna z nich leży u stóp Machu Picchu, trwa około półtorej godziny. Nie ma jednak nudy. Poci...
Sposobów na dotarcie do Machu Picchu jest kilka. My wybraliśmy drogę prowadzącą przez Ollantaytambo, gdzie w ciągu 2 godzin dojechaliśmy autobusem z Cuzco (Cruz...
Podczas naszej wycieczki po Peru spędzamy jeszcze trochę czasu w dawnej stolicy Imperium Inków – historycznego państwa w zachodnich rejonach Ameryki Połud...
Po dość krótkiej podróży (lot trwał ok. 40 minut) lądujemy w Cuzco, którego nazwa w języku keczua oznacza „pępek świata”. Miasto to było kiedyś cent...
Opuszczamy Limę i zmierzamy do Cuzco – miasto na południu Peru, inkaskie centrum świata, położone na wysokości około 3300 metrów n.p.m. Centrum turystyczn...
Herman Melville (autor Mobiego Dicka) nazwał Limę najsmutniejszym miastem świata. Niestety coś w tym jest i w pewnym sensie musimy się z tym zgodzić. W Limie je...
Przed wyjazdem z kraju obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy chodzić po mieście po zmroku – ze względów bezpieczeństwa (niepotrzebnie). Zajęło nam kilka go...
Po długiej podróży i podwójnej zmianie stref czasowych, docieramy do drugiego przystanku – Limy. Po wyjściu z lotniska, nieco przytłoczeni nowością miasta...