Co zobaczyć w Izraelu? Słyszysz Ziemia Święta – myślisz: Jerozolima, Tel-Awiw, Morze Martwe… A tymczasem w tym kraju jest atrakcja, o której znacznie mniej się mówi, a być może powinna być wymieniana jako pierwsza? Oto Mitzpe Ramon!
Co zobaczyć w Izraelu? Koniecznie wybierzcie się do Mitzpe Ramon!
Miejsce to znajdziecie właściwie pośrodku niczego, a dokładnie pośrodku pustyni Negew. Do najbliższego większego miasta (Beer Szewa) jest ponad 80 km. Widoki jednak miażdżą i warto było przejechać każdy metr, żeby je zobaczyć.
Jak dojechać i czym jest Mitzpe Ramon?
Naszą trasę rozpoczęliśmy z Jerozolimy, podczas jazdy zielone wzgórza powoli ustępują bezkresnym piaskom pustyni. Tworzy to malowniczy krajobraz bowiem pustynia przybiera wiele kolorów, od żółtego po mocno pomarańczowy. Można powiedzieć, że jest to iście marsjański krajobraz.
Pustynia Negew zajmująca blisko 2/3 powierzchni Izraela nie jest bowiem taką zwykłą pustynią znaną z internetów, gdy wpiszecie hasło “desert”. Jest ona pełna wydm o różnych barwach. Znajdziecie na niej też kaniony, skały, wzniesienia i oczywiście kratery. Przemierzając drogę nr 40 na południe dojeżdżamy do celu naszej podróży – Mitzpe Ramon (inaczej nazywany Maktesz Ramon), będącego jedną z najbardziej spektakularnych formacji geologicznych w regionie. Powstał on w wyniku erozji ziemi, a jego rozmiary są naprawdę imponujące! Jego długość to… 40 kilometrów, a szerokość prawie 10. Stojąc na jego krawędzi można być pod wrażeniem bowiem stromo opada 300 metrów w dół.
Jak powstała to miejsce?
Nazywanie Ramona “kraterem” jest dość problematyczne. Trzeba zauważyć, że miejsce to nie powstało w wyniku uderzenia przez meteoryt, a w konsekwencji działalności matki natury. Zasięgając wiedzy historycznej, o której Hubert wspominał w poście o Morzu Martwym, przed tysiącleciami na terenie pustyni Negew było morze. Obniżanie się poziomu wody spowodowało po pierwsze powstanie pustyni, a pozostałości morza w postaci rzek drążących słabsze, miękkie skały doprowadziły do powstania tego zapadliska. Spoglądając na Mitzpe Ramon, zobaczyć można pozostałość wielkiej rzeki, która kiedyś doprowadziła do powstania tego niesamowitego krajobrazu.
Jadąc przez małą miejscowość (o tej samej nazwie co krater), z której rozpoczynamy nasze podziwianie, lepiej mieć oczy szeroko otwarte. Zaraz za ostatnim rondem droga skręca ostro w lewo, żeby wić się wzdłuż krawędzi krateru. Na zakręcie tym znajdziecie parking i wolno chodzące zwierzęta, które liczą na jakieś smakołyki (lepiej ich nie karmić, miejscowi zabraniają).
Tak wygląda miejscowość Mitzpe Ramon z oddali.
Wróćmy jednak to samego krateru i widoków, jakie tam można zobaczyć. Są one po prostu niesamowite! Piękno tego miejsca przytłacza, a jak podchodzisz do krawędzi to nogi same z siebie się trzęsą, bo widzisz przed sobą taką przepaść. Ale co ja będę gadać, to po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy, bo żadne opisy czy fotki tego nie oddadzą. Jeżeli macie mało czasu albo pieniędzy i wybieracie się do Ziemi Świętej, czy to do Tel Awiwu, czy do Ejlatu, i zadajecie sobie pytanie co zobaczyć w Izraelu to właśnie Mitzpe Ramon powinien być Waszym absolutnym „must do”! A żeby tego było mało – ta atrakcja jest zupełnie darmowa. Nieźle, co?
Dlaczego uważam Mitzpe Ramon za jedną z najciekawszych atrakcji Izraela
Nie dość, że Mitzpe Ramon robi niesamowite wrażenie stojąc na krawędzie to jest to również popularne miejsce trekkingowe. Fani aktywne wypoczynku znajdą tutaj mnóstwo miejsca żeby świetnie się w bawić.
W informacji turystycznej możecie bezpłatnie dostać mapki z wieloma trasami krajobrazowymi o różnych stopniach trudności. Podczas naszego spaceru wzdłuż krawędzi widzieliśmy co najmniej kilka grupek wędrujących nisko w dole krateru. Możecie się wybrać na krótkie: 2-3 godzinne trekkingi, ale również na 8-dniową wyprawę wokół krateru!
Kierując się od Mitzpe Ramon w kierunku Ejlatu mamy okazję wjechać drogą asfaltową bardzo dobrej jakości do wnętrza zapadliska. Jest to doświadczenie niezwykłe – możemy zaobserwować jak różne skały tworzą krawędź krateru Ramon. Od najmłodszych wapiennych, po mające kilkaset milionów lat miękkie piaskowce. Przez tysiąclecia skały te drążone były przez wspomnianą wcześniej rzekę.
tym kończymy naszą relację z Izraela. Mamy nadzieję, że udało nam się chociaż trochę Was zachęcić do wizyty w tym kraju Wszystkie nasze posty z Izraela znajdziecie tutaj.
*****
Miłej wycieczki do Ziemi Świętej!
Tak jest parking, a w pobliżu też stacja paliw 🙂
Obserwuję wasz blog od dłuższego czasu i zauważyłem, że ostatnio więcej podróżujecie. Kurcze, czy Wy zawodowo zajmujecie się zwiedzaniem ^^
Bardzo ładne zdjęcia. Też się tam wybieram.
czy polecacie wybrac sie tam samodzielnie np busem z Tel Awiwu, zwiedzić miasto i pójśc na krótki treking pon czym wrócić wieczorem do Tel Awiu? Czy może konieczne jest wykupienie zorganizowanej wycieczki jednodniowej? (5 stycznia lece do stolicy Izraela i planuje właśnie co robic przez cały tydzień.)
W naszym przypadku bardzo dobrze sprawdziła się samodzielna wycieczka wypożyczonym samochodem.
Hej, ile idzie się pieszo z parkingu na punkt widokowy? 🙂 I jaka jest nawierzchnia oraz kąt nachylenia? Opracowuję wycieczkę pod moją mamę, która niestety nie może za dużo chodzić, dlatego tego typu informacja bardzo mi pomoże!
Sam wpis i zdjęcia niesamowite i właśnie zachęciły mnie do odwiedzenia tego miejsca!