Don’t walk after dark they say, you will get hurt they say :)
Przed wyjazdem z kraju obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy chodzić po mieście po zmroku – ze względów bezpieczeństwa (niepotrzebnie). Zajęło nam kilka go...
Przed wyjazdem z kraju obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy chodzić po mieście po zmroku – ze względów bezpieczeństwa (niepotrzebnie). Zajęło nam kilka go...
Po długiej podróży i podwójnej zmianie stref czasowych, docieramy do drugiego przystanku – Limy. Po wyjściu z lotniska, nieco przytłoczeni nowością miasta...
Tym razem postanowiliśmy się wybrać w nieco dalszą podróż. “Nieco” to właściwie delikatnie powiedziane, bo tak naprawdę czekała nas bardzo długa dro...
Hola! Cisza na blogu bo intensywnie trwały przygotowania do najdalszej, do tej pory :), podróży ever! Lecimy daleko na zachód, pierwszy przystankiem w naszej po...