Po krótkim pobycie w mieście Romea i Julii ruszamy w stronę jeziora. Lago di Garda to największe i najczystsze jezioro we Włoszech, niezwykle malowniczo położone pośród Alp. Jezioro Garda i jego okolice zdecydowanie mogą pretendować do jednego z naszych ulubionych miejsc w tym kraju.
Już z oddali jezioro wyglądało zachwycająco. Na tyle, że co chwila mieliśmy ochotę przystanąć. Nie zawsze jednak było to możliwe.
Na kilka dłuższych chwil postanowiliśmy zatrzymać się w miejscowości Riva del Garda.
Miasteczko, mimo iż bardzo popularne turystycznie (szczególnie dużo przyjeżdża tu Niemców), okazało się bardzo przyjemne do spacerowania. No i te widoki! Riva del Garda leży 63 metry nad poziomem morza i sąsiaduje ze szczytami wznoszącymi się na ponad 2000 metrów.
Przez miasteczko przejeżdżał wyścig zabytkowych samochodów lub coś w tym stylu 😉 W każdym razie auta były wypasione.
W takim miejscu można by było siedzieć i siedzieć… Jednak zapadał wieczór, a nocleg zaplanowaliśmy (trochę przypadkowo ;)) nieco wyżej.
Byłam nad Gardą kupę czasu temu pod namiotem i fantastycznie wspominam ten wypad. Macie świetne zdjęcia, mogę zapytać jakich obiektywów używacie? + Widzę mega bogactwo destynacji w menu, jest co przekopywać!
Pozdrowienia!
Cześć! Fajnie, że się podoba:) Używamy głównie nikona d90 z ob. 18-105 VR i kamerki GoPro 3+ black. Pozdrawiamy!:)