Niesamowicie zielona kraina z wyrastającymi na wzgórzach, średniowiecznymi miasteczkami, ukrytymi zatoczkami obmywanymi przez błękitne morze, włoskim klimatem i niemal toskańskimi krajobrazami. Na długo zapamiętamy te widoki, zapachy i spokój. W chorwackiej części półwyspu Istria atrakcje po prostu zachwycają. Sprawdźcie, jakie miejsca polecamy odwiedzić!
Po bardzo przyjemnym tygodniu spędzonym w Dalmacji Środkowej, przenosimy się nieco bliżej Polski. Kolejne 7 dni przeznaczamy na zwiedzanie chorwackiej Istrii. Zlokalizowany w północnej części Morza Adriatyckiego półwysep Istria w większości bowiem leży na terytorium Chorwacji. Tylko jego niewielki skrawek położony jest już za granicą, w Słowenii, a do Włoch należy zaś najbardziej na północ wysunięte miasteczko Muggia.
Istria atrakcje: co warto zobaczyć?
Jak się przekonaliśmy, Istria atrakcje skrywa nie tylko na wybrzeżu, ale też w głębi lądu. Wśród nich znajdziecie nadmorskie kurorty, piękne plaże, ale również miasta i miasteczka z długą historią oraz wspaniałymi zabytkami. Istria zachwyci Was również bajkowymi pejzażami, pysznym jedzeniem i sielską atmosferą. Zresztą, przekonajcie się sami.
Motovun
Na naszej liście pt. “Istria atrakcje” musi się znaleźć co najmniej kilka bajecznie położonych na wzgórzach, średniowiecznych miasteczek. To z nich, między innymi, ten region słynie. Zaczynamy od Motovun – niewielkiej miejscowości wyrastającej na malowniczym wzniesieniu (277 m n.p.m.), w otoczeniu pól, winnic i gęstych lasów liściastych, skrywających największy skarb Istrii – trufle. Jego nazwa pochodzi od celtyckiego słowa “Montona”, czyli “miasto w górach”.
Motovun znajduje się w środkowej części półwyspu Istria i jest jedną z najbardziej znanych miejscowości w tym regionie. Mimo to, nie spotkacie tu tłumów turystów. Atmosfera w miasteczku jest bardzo spokojna, a widoki idylliczne.
Spacery po Motovun potrafią być nieco wymagające – brukowane uliczki, choć niewątpliwie bardzo klimatyczne, są również dość strome. Najstarsza część miasta zlokalizowana jest na samym szczycie wzgórza i otoczona murami obronnymi. Są one dostępne dla zwiedzających (odpłatnie) i oferują możliwość podziwiania pięknej panoramy okolicy.
Zwiedzając Motovun warto również zatrzymać się na rynku (Trg Andrea Antico), przy którym stoi górująca nad miastem XIII-wieczna wieża oraz zbudowany w 1600 roku kościół farny św. Stefana.
W miasteczku znajdziecie również kilka restauracji z piękną panoramą oraz sklepików oferujących lokalny rarytas, czyli trufle.
Grožnjan
W odległości ok. 18 km od Motovun zlokalizowane jest inne, urocze miasteczko na wzgórzu. Chodzi o Grožnjan, określanym często jako miasto artystów. Mówi się, że zostało ono uratowane przez sztukę. Jest w tym wiele prawdy, bowiem to właśnie za sprawą malarzy, rzeźbiarzy i innych artystów, którzy w latach 60-tych zaczęli zaludniać opuszczone przez mieszkańców szukających lepszego życia domy, Grožnjan uniknęło zapomnienia.
Dziś to małe miasteczko jest bardzo zadbane, a turyści mogą spacerować brukowanymi, krętymi uliczkami wśród starych kamiennych domostw, podziwiając dobrze zachowane zabytki, forty i kościoły. Co warto zobaczyć w Grožnjan? Fragmenty XIV-wiecznych murów obronnych, renesansową loggię Fontika z połowy XVI w., kościół św. Wita i Modesta z dzwonnicą oraz niewielki kościół św. Kosmy i Damiana – to główne atrakcje Grožnjan, choć nie jedyne.
W miasteczku znajdziecie wiele klimatycznych zaułków oraz miejsc, z których oglądać można piękną, zieloną okolicę. Dodatkowo w Grožnjan funkcjonują liczne warsztaty, galerie i pracownie artystyczne, w których zakupić można ceramikę, biżuterię czy obrazy. Ponadto, od czerwca do września odbywa się Grožnjanskie Lato Kulturalne, podczas którego organizowane są różnego rodzaju koncerty, występy artystyczne i wystawy.
Wycieczkę do Grožnjan polecamy połączyć ze zwiedzanie wspomnianego wcześniej Motovun oraz miasteczka, o którym piszę poniżej. Wszystkie trzy są niewielkie, blisko siebie, a zarazem każde ma inny, wyjątkowy klimat.
Buje
Dosłownie kilka kilometrów na północny-zachód od Grožnjan leży miasteczko nazywane niegdyś “strażnikiem Istrii”. Otoczone winnicami, gajami oliwnymi i sadami, Buje zbudowane zostało na szczycie wzgórza, z którego roztaczają się panoramiczne widoki. Liczące ok. 3 tys. mieszkańców miasteczko może się poszczycić długą i bogatą historią, sięgającą czasów starożytnych.
W Buje można odnieść wrażenie, że czas się zatrzymał. Budynki, które stoją tu od setek lat nie są specjalnie wymuskane. Czasami aż trudno sobie wyobrazić, że ktoś w nich mieszka… Dopóki spacerując wąskimi uliczkami nie usłyszymy rodzinnych rozmów (często w języku włoskim) )czy nie poczujemy zapachu tradycyjnego, domowego posiłku. Autentyczny klimat i brak turystów to pierwsze, co rzuca się w oczy w Buje.
Najważniejszym obiektem w mieście jest kościół św. Servula (patrona Buje), którego XV-wieczna, wysoka na 50 metrów dzwonnica widoczna jest już z oddali. Na Starym Mieście znajduje się również kościół Matki Bożej Miłosierdzia z XVI w., Muzeum Etnograficzne oraz Wieża św. Marcina, będąca jedną z pozostałości weneckich murów. Tuż obok mieści się niezwykle pięknie położony cmentarz, na którym znajdziecie historyczne nagrobki, ale też malownicze krajobrazy.
Poreč
Z soczyście zielonego interioru przenosimy się na zachodnie wybrzeże Istrii, do jednego z najstarszych miast w tym regionie. Poreč i okolice to popularny wybór turystów w sezonie wakacyjnym. Jeżeli nie przepadacie za tłumami, polecamy odwiedzić to miasto na początku lata bądź wczesną jesienią.
Miasto, którego początki datuje się na V w. p.n.e., swą popularność zawdzięcza swojemu położeniu nad ciepłym, błękitnozielonym Adriatykiem, okolicznymi zatoczkami i małymi wysepkami, a także wspaniałym zabytkom, z których najcenniejszy to wpisana na listę UNESCO bazylika Eufrazjana.
Stare Miasto Poreču, z oryginalnym rozkładem ulic pamiętającym jeszcze czasy rzymskie, mieści się na niewielkim półwyspie wchodzącym w głąb morza. Można je obejść dookoła nadmorską promenadą Riva (Obala Maršala Tita) poprowadzonej wzdłuż dawnych murów miejskich. Prowadzi ona od nasady półwyspu, w okolicy przystani żeglarskiej, do najstarszego w hotelu w Poreču – Riviera. Dalej promenada zmienia nazwę na Matka Laginje. Spacer promenadą obfituje we wspaniałe widoki na Adriatyk i wyspę Sveti Nikola. Po drodze podziwiać można palmy, eleganckie hotele i piękne jachty. Polecamy zwłaszcza o zachodzie słońca!
Bez wątpienia warto również wejść w głąb Starego Miasta. Skrywa ono bowiem wiele cennych zabytków. Oprócz wspomnianej wcześniej bazyliki Eurfazjana, warto zobaczyć z bliska takie obiekty jak: Dom Romański z XIII w., wybudowany w 1473 r. gotycki pałac Lion czy Świątynie Marsa i Neptuna zlokalizowane na najstarszym i największym placu w Poreč – Marafor.
Rovinj
Pisząc tekst “Istria atrakcje” nie możemy pominąć najjaśniejszej gwiazdy tego regionu, czyli Rovinj. Przywołujące na myśl typowe miasteczka Italii, nazywane jest niekiedy chorwacką Wenecją lub Saint Tropez. Moim zdanie zupełnie niepotrzebnie, bo choć od włoskich wpływów w Rovinj nie da się uciec, to ma ono swój własny klimat. Otoczone z trzech stron morzem, Stare Miasto Rovinj, którego budynki zdają się wyrastać wprost z wody, zachwyca plątaniną klimatycznych, ciasnych uliczek, które skupione są wokół XVIII-wiecznego kościoła św. Eufemii.
Malowniczo położone Rovinj i jego romantyczne zakątki totalnie skradło nasze serca. Jest to niewątpliwie jedno z najpiękniejszych miejsc w Chorwacji, do którego mamy nadzieję jeszcze wrócić. O Rovinj i jego atrakcjach napisaliśmy osobny tekst, który polecamy waszej uwadze.
Pula
Największe miasto na Istrii, położone na południowym skraju półwyspu, umiejscowione na siedmiu wzgórzach. Zobaczycie tutaj klimatyczne Stare Miasto z odrestaurowanymi kamienicami, Łuk Triumfalny Sergiusza czy Trg Forum (główny plac starożytnej Puli).
Nie można nie wspomnieć o niekwestionowanym symbolu miasta, a dla wielu turystów również głównym powodzie wizyty w Puli – amfiteatrze rzymskim. Wzniesiono go w I w n.e., za rządów cesarza Wespazjana. Monumentalna budowla powstała z białego wapienia, a w momencie swojej świetności pomieścić mogła blisko 23 tysiące spragnionych wrażeń widzów (był m.in. areną walk gladiatorów). Od strony morza amfiteatr ma trzy, a z przeciwległej strony dwie kondygnacje (stoi bowiem na skarpie). Jest szóstym pod względem wielkości tego typu obiektem na świecie i jednym z najlepiej zachowanych (obok Koloseum w Rzymie i Al-Dżamm w Tunezji).
Choć w Puli znajdziemy sporo zabytków atrakcyjnych dla zwiedzających, nie jest to typowo turystyczne miasto. Z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu, ale ma swój autentyczny klimat. Pula może być dobrą bazą wypadową do zwiedzania całej Istrii lub przystankiem na jedno, niespieszne popołudnie. My wybraliśmy drugą opcję i nie żałujemy.
Labin
Jedno z największych pozytywnych zaskoczeń podczas naszego pobytu na Istrii. Miasteczko Labin, bo o nim mowa, zlokalizowane jest na wysokim wzgórzu (320 m n.p.m.), w otoczeniu gęstych, śródziemnomorskich lasów i winnic, zaledwie 3 km od błękitnego morza. Stare Miasto Labin zachwyca kolorowymi kamienicami, zadbanymi uliczkami, uroczymi placykami oraz średniowieczną atmosferą.
W tym niewielkim miasteczku zobaczyć można kilka interesujących zabytków, m.in.: Świątynię Narodzenia Błogosławionej Maryi Dziewicy, barokowy pałac Battiala-Lazzarini mieszczący obecnie Muzeum Miejskie czy renesansową bramę miejską wybudowaną w 1589 r. Piękne widoki roztaczają się z 35-metrowej dzwonnicy oraz wzniesionej w XVII w. na skraju starówki – Forticy. Moim zdaniem najlepiej po prostu delektować się tym klimatem, niespiesznie spacerując kolorowymi uliczkami, odkrywając co rusz przepiękne zakamarki.
Labin to też dobre miejsce, aby pysznie zjeść. Po zwiedzaniu polecamy odpoczynek w jednej z tutejszych restauracji. Nasza ulubiona to Pizzeria Rumore z pięknym widokiem!
Rabac
W malowniczej zatoce, u stóp wzgórza na którym leży wspomniany wyżej Labin, położony jest popularny, nadmorski kurort Rabac. Można powiedzieć, że obie te miejscowości dobrze się uzupełniają. Labin ze swym średniowiecznym klimatem i zabytkami to doskonałe miejsce do zwiedzania. Rabac zaś z licznymi hotelami, plażami i pełną infrastrukturą turystyczną – idealnie nadaje się do wypoczynku.
Do XIX wieku będący wioską rybacką, Rabac jest dziś chętnie wybieranym na wakacje ośrodkiem turystycznym. Znajdziemy tu ładną, kamienistą plażę z krystalicznie czystą wodą, bogate zaplecze noclegowe i gastronomiczne, doskonałe warunki do uprawiania różnego rodzaju sportów i piękne widoki wokół. Wzdłuż morza biegnie deptak, który idealnie nadaje się do spacerów wśród wspaniałych okoliczności przyrody. Być może nie wybralibyśmy Rabac na dłuższy pobyt, ale spędziliśmy tu bardzo miłe popołudnie.
Brseč
To malutka miejscowość (a właściwie wieś) we wschodniej części Istrii. Głównym powodem, aby się do niej wybrać jest przepiękna plaża. Ukryta w niewielkiej zatoce, otoczona wysokimi klifami, plaża Bršeč wygląda jak niemal rodem przeniesiona z Sardynii. Białe kamyczki wspaniale kontrastują z idealnie czystą, jasnoniebieską wodą, a strome, skaliste wybrzeże tworzy wyjątkowe tło do plażowania. Polecamy koniecznie dopisać do swojej listy “Istria atrakcje, które warto zobaczyć”.
Mošćenička Draga
Kolejną atrakcją Istrii, którą warto uwzględnić w swoim planie podróży, jest niewielka miejscowość na wschodnim brzegu półwyspu – Mošćenička Draga. Znajdziecie tu piękną żwirową plażę (o długości ok. 2 kilometrów), która w szczycie sezonu potrafi być pełna ludzi. My mieliśmy szczęście, podczas naszej wizyty w maju turystów było jak na lekarstwo, a samą miejscowość określić możemy przyjemnym odkryciem.
Mošćenička Draga, znajdująca się około 15 kilometrów od Opatii, położona jest u podnóża Parku Przyrody Učka. Początki miejscowości związane są z rybołówstwem i ta gałąź gospodarki jest tu wiecznie żywa. Głodni turyści mogą skosztować tu świeżych ryb, przy odrobinie szczęścia spotkać można rybaków, którzy dopiero co wrócili z połowu.
Na miejscu przygotowany obszerny parking dla samochodów, jest dostępny również supermarket. Po przybyciu polecamy relaks na głównej, ciągnącej się przez 2 km, plaży Sipar oraz kąpiel w lazurowej wodzie Adriatyku. Z plaży podziwiać można piękne widoki na zatokę Kvarner oraz osadzone na skraju miasteczka, malownicze, kamienne domy. Oprócz tego, warto również zdecydować się na nieco aktywniejszy wypoczynek. Polecamy przespacerować się w prawo, w kierunku plaży Świętego Iwana. Spacerem wcale się nie zmęczycie, a po drodze nie brakuje cudownych krajobrazów. Idąc dalej dotrzeć można do plaży naturystów (Senjavac).
Opatija
Nazywana “najpiękniejszym uzdrowiskiem Chorwacji”, “starą damą chorwackiej turystyki” czy “perłą Adriatyku”, Opatija to elegancka miejscowość wypoczynkowa, która swą popularność zyskała jeszcze przed I wojną światową. Dość powiedzieć, że relaksował się tu sam cesarz Ferdynand, co stanowiło dla Opatii najlepszą reklamę. W ślad za nim poszli arystokraci z całej monarchii austro-węgierskiej, którzy chętnie budowali tu swoje rezydencje. Dzięki temu styl architektoniczny dzisiejszej Opatii sprawia, że bywa określana “nadmorskim Wiedniem“. W mieście znajdziemy też polski akcent – tablice pamiątkową informującą o wizycie Józefa Piłsudskiego, który również był jednym z kuracjuszy.
Centrum miasta pełne jest otoczonych ogrodami, wspaniałych wilii z przełomu XIX i XX wieku. Do najważniejszych punktów na mapie Opatii można zaliczyć: XVI-wieczny kościół św. Jakuba – miejsce, któremu miasto zawdzięcza swoją nazwę, najstarszą w Opatii willę Angiolina wraz z tropikalnym parkiem czy zbudowany w 1884 roku Hotel Kvarner – najstarszy hotel w Chorwacji. Przez miasto przebiega także jeden z najpiękniejszych odcinków promenady Lungomare – dla wielu osób jednej z topowych atrakcji Istrii.
Promenada Lungomare
Ciągnąca się przez 12 km promenada Lungomare to jedna z najlepszych możliwych opcji na długi (np. popołudniowy) spacer wzdłuż Adriatyku. Nie mogło więc jej zabraknąć w naszym wpisie “Istria atrakcje”. Przy okazji, taka przechadzka jest niczym podróż w czasie, bowiem idąc promenadą mijać będziecie pałace, wille i hotele wzniesione jeszcze przez austriacką arystokrację. Wszakże najstarsze budynki pochodzą z XVIII wieku, czyli z czasów kiedy rządziła tu monarchia austro-węgierska.
Promenada Lungomare, której budowę rozpoczęto w 1885 roku, swój bieg rozpoczyna w miejscowości Volosko, przecina całe wybrzeże w Opatii i kończy się w miejscowości Lovran. Dobrym pomysłem zatem jest zatrzymać się w jednej z tych miejscowości celem odbycia tego przyjemnego spaceru. Nam się udało się to tylko częściowo, bowiem pojawiliśmy się tu zbyt późno i zastał nas zmierzch.
Jeżeli podczas spaceru będziecie mieli ochotę na schłodzenie się w lazurowej wodzie Adriatyku, to bez trudu możecie to zrobić – co kilkaset metrów znajdziecie zejścia do niewielkich plaż. Zwykle takie miejsca kąpieliska są bardzo malowniczo umiejscowione. Na promenadzie znajdziecie też ławki, a nawet rzeźby.
*****
Istria atrakcje: mapa zwiedzania
Wszystkie powyższe miejsca zaznaczyliśmy na mapie atrakcji na Istrii.