Jak pewnie zauważyliście Włochy są na początku naszej top listy krajów, które najczęściej, ale też najchętniej odwiedzamy. Znalezienie tanich lotów do Bergamo (co umówmy się nie jest zbyt trudne) było doskonałym pretekstem do kolejnego wyjazdu w te rejony. Tym razem dołączyła do nas dwójka znajomych (Tynka i Tomek – pozdrawiamy! 😉 ) i razem ruszyliśmy z Warszawy Modlina. Po niecałych 2 godzinach na pokładzie Ryanaira zawitaliśmy w Bergamo. W Bergamo zdarzyło nam się już być raz przejazdem, ale co się okazało – kompletnie nie doceniliśmy tego miasta. Starówka, którą odwiedziliśmy zaraz po wypożyczeniu na lotnisku auta, bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. To jednak był dopiero przedsmak bo czekało na Nas piękne Portofino!
Pizza + krótki spacer urokliwymi uliczkami Starego Miasta w Bergamo musiał nam wystarczyć, gdyż w planach mieliśmy kolejnych 200 km do pokonania. Do naszego celu – Genui dotarliśmy dopiero w nocy, a już następnego dnia rano postanowiliśmy ruszyć poza miasto.
Malownicza trasa, obfitująca w zakręty, zachęcała żeby co jakiś czas zrobić przystanek.
Po przejechaniu około 40 km docieramy do jednego z najbardziej ekskluzywnych miasteczek Riwiery Włoskiej. To tu chętnie swoje jachty cumują gwiazdy. To właśnie Portofino, przed którym zatrzymała nas policja z powodu braku wolnych miejsc parkingowych, za które i tak trzeba słono zapłacić, było naszym pierwszym celem.
Okazało się, że warto było zaczekać na swoją kolej i choć na parę w chwil znaleźć się w tym prestiżowym miejscu. 😉 Lazurowa woda, soczysta zieleń, kolorowe kamieniczki i urokliwy port – to wszystko sprawia, że nie sposób się Portofino nie zachwycić!
Dlaczego wspomniałam o prestiżowym miejscu? Wypoczywa tutaj bowiem co roku wielu celebrytów i artystów (nawet jest Ferrari Portofino). Poza tymi “wspaniałymi” ludźmi, Portofino to niewielka wioska rybacka i ośrodek wypoczynkowy słynący z malowniczego portu. Wokół tegoż portu, gdzie cumują luksusowe jachty, oczy nacieszyć można barwnie pomalowanymi budynkami, które wraz z lazurową wodą Morza Liguryjskiego tworzą bardzo ładne kadry.
Po krótkim spacerze wskakujemy do samochodu i jedziemy dalej na południe. Jak się okaże czeka na Nas najpiękniejsze miasto Cinque Terre!
Maleńkie,urocze Portofino 🙂
czy możecie mi podpowiedzieć z czego korzystaliście, żeby zrobić to zdjęcie na lotnisku?
To kolega swoim GoPro nam takie fotki robił;)