Big Ben, Tower Bridge czy Piccadilly Circus to atrakcje Londynu, do których jak w dym uderzają praktycznie wszyscy turyści. Nie ma w tym oczywiście nic złego. To prawdziwe ikony miasta, które niewątpliwie warto zobaczyć. Ale co jak już obejrzycie najsłynniejszą wieżę zegarową świata ze wszystkich stron i wydacie 20 funtów na podziwianie miasta z perspektywy London Eye? Może są jakieś mniej oblegane atrakcje Londynu godne uwagi? Pewnie, że tak! I to wiele. Jedna z nich to Emirates Air Line.
Inwestycja została ukończona w 2012 roku z okazji igrzysk olimpijskich. Była wówczas pierwszą miejską kolejką w Wielkiej Brytanii. Głównym sponsorem były linie lotnicze z Dubaju, którym zawdzięcza swoją nazwę. Kolejka łączy oba brzegi Tamizy (North Greenwich i Royal Docks). Ma długość 1,1 km i osiąga maksymalną wysokość 90 metrów. Przejażdżka nie trwa długo, bo jakieś 5-10 minut, ale oferuje panoramiczne widoki na miasto. Z wagoników można podziwiać dolinę Tamizy, budynek O2 Arena, wieżowce Canary Wharf, a w tle również takie obiekty jak London Eye czy The Sharp (przy dobrej widoczności).
Ile kosztuje przejazd Emirates Air Line?
Chociaż zazwyczaj atrakcje Londynu do tanich nie należą, na kolejkę liniową nad Tamizą nie wykosztujemy się mocno. Przyjemność ta kosztować będzie 3,20 GBP w jedną stronę dla posiadaczy kart Oyster (przydaje się przy zwiedzaniu miasta). Pozostali pasażerowie za przejazd zapłacić muszą 4,30 GBP.
Jest to świetna atrakcja, o której niewielu turystów tak naprawdę wie. Mieszkańcy Londynu natomiast doskonale znają Emirates Air Line i korzystają nie tylko ze względu na możliwość oglądania miasta z góry, ale głównie z powodów czysto praktycznych. Kolejka jest bowiem dobrze skomunikowana z innymi środkami transportu i niekiedy jest najszybszą opcją podróży na drugą stronę rzeki. Dla nas to była przede wszystkim dobra zabawa. Podczas, gdy wszyscy stali w gigantycznej kolejce na London Eye (wejście 20 GBP), my bez żadnej kolejki cały wagonik mieliśmy dla siebie, a widoki były naprawdę piękne! Szczególnie polecamy taką wycieczkę o zachodzie słońca.
Szczegóły odnośnie kolejki znajdziecie tutaj.
London Eye faktycznie nie należy do tanich atrakcji, jednak jak ktoś jest zdecydowany i chce ominąć kolejkę, to może zakpić bilet przez internet, korzystając z szybkiej kolejki (“Fast Track”). Co prawda trochę jeszcze trzeba do tego dopłacić ale widoki i przeżycie tego są warte tych pieniędzy.
A o kolejce linowej nie wiedzieliśmy. 🙂 Zapisuję na przyszłość.
Macie może jakieś wskazówki jak ją znaleźć?
Tutaj masz link do google maps:
https://www.google.co.uk/maps/search/london+emirates+cable+car/@51.50369,0.0106215,16z/data=!3m1!4b1
Dostaniesz się tam kolejką miejską DLR, przystanek Royal Victoria 🙂