Wyspy Kanaryjskie powoli zaczynają pretendować do naszego ulubionego miejsca na wakacje. Zawsze możemy liczyć tu na dobrą pogodę i totalny relaks. Po zdumiewającej Fuerteventurze i nieco bardziej popularnej Teneryfie, przyszła kolej na trzecią – Lanzarote. Jakie miejsca znalazły się w naszym osobistym top 10 Lanzarote i co warto zobaczyć podczas podróży na tę hiszpańską wyspę? Zapraszamy dalej.
Na początek, pamiętajcie, iż jest to subiektywny ranking, który powstał na podstawie naszych własnych odczuć. Na Lanzarote byliśmy dotąd dwa razy. W sumie na tej „kosmicznej” wyspie spędziliśmy prawie miesiąc. Biorąc jej pod uwagę jej dość niewielkie rozmiary, poznaliśmy ją naprawdę dobrze. „Odhaczyliśmy” te najbardziej znane, turystyczne miejsca, ale też odkryliśmy takie, o których mało kto mówi. Lanzarote ujęło nas swą spójnością i harmonijną zabudową, na którą ogromny wpływ miał Cesar Manrique. Dzieła tego hiszpańskiego artysty, jak Jameos del Agua, Muzeum LagOmar czy Mirador del Rio, to architektoniczne perełki, które warto zobaczyć. Na nas jak zwykle jednak największe wrażenie robi sama natura. Na nasz ranking „Lanzarote top 10”, będą więc głównie takie się składać. Zresztą sami sprawdźcie!
P.S. Na końcu wpisu znajdziecie informacje praktyczne – które hotele wybraliśmy oraz gdzie wypożyczyliśmy samochód.

Lanzarote atrakcje – co warto zobaczyć?
Lanzarote być może nie jest zbyt dużą wyspą, ale oferuje zwiedzającym naprawdę wiele atrakcji. Określana jako Isla del Fuego, czyli wyspa ognia, Lanzarote to wulkaniczna perła, której czerwona ziemia, czarne pola lawy i surrealistyczne formacje skalne, sprawią, że poczujecie się jak na innej planecie. To miejsce, które zachwyci miłośników surowych krajobrazów, klimatycznych, małych miasteczek, ale też fanów sztuki i designu. Na Lanzarote zadowoleni będą zarówno uwielbiający piesze wędrówki i aktywny wypoczynek, jak i spragnieni błogiego relaksu na plaży.
10. Los Hervideros, czyli wrzące wybrzeże
Naszą 10-tkę najlepszych atrakcji na Lanzarote otwiera jedna z wizytówek wyspy, która oferuje wyjątkowy spektakl natury. Los Hervideros, czyli „wrzące wybrzeże” to miejsce, w którym Atlantyk roztrzaskuje się o poszarpane, wulkaniczne klify, tworząc wodne gejzery.

Ten unikatowy zakątek Lanzarote powstał w wyniku erupcji wulkanu w XVIII w., kiedy to gorąca lawa dotarła do oceanu i w zetknięciu z wodą zastygła tworząc dramatyczne formacje skalne. Natura wyrzeźbiła tu labirynty lawowych tuneli, jaskinie i inne fantazyjne dzieła.

Los Hervideros znajdziecie w południowo-zachodniej części wyspy, niedaleko innej, popularnej atrakcji Lanzarote – Lago Verde. Miejsce to najlepiej prezentuje się o zachodzie słońca, gdy ciepłe promienie oświetlają mokre, bazaltowe wybrzeże, a rozbijające się o nie fale oceanu mają wyjątkowo turkusowy kolor.
Los Hervideros to całkowicie darmowa atrakcja, której nie powinniście pominąć!

9. Lanzarote lotnisko i lądujące samoloty
Atrakcja może nie na każdym zrobi aż takie wrażenie, ale my to uwielbiamy! Podchodzące do lądowania samoloty zachwyciły nas już kiedyś na Korfu. Teraz mieliśmy okazje podziwiać je zaraz obok lotniska na Lanzarote. Możecie zobaczyć tutaj same najznakomitsze maszyny. Mnóstwo Ryanairów, od czasu do czasu Wizz Air, easyJet czy Air Europa.

Samoloty lądują dość często. Zważywszy na fakt, że internet w EU jest „jak w domu”, to możecie na bieżąco sprawdzać co leci na flightradarze. Łatwo jest tutaj trafić: jadąc LZ-2 czy to z Arrecife czy z Playa Blanca trzeba zjechać w LZ-40.

Próg pasa jest całkiem blisko, więc samoloty przelatują dość nisko nad głowami. Dobrym pomysłem jest przyjechać tutaj popołudniu, na zachód słońca. Naszym zdaniem zdecydowanie jedna z lepszych miejscówek w kategorii „atrakcje Lanzarote”. Szczególnie dla wszystkich fanów awiacji.
8. Caleta del Mojón Blanco
Wyobraź sobie, że docierasz w miejsce, gdzie czarne, wulkaniczne skały łączą się z białym, miękkim jak mąka piaskiem oblewanym przez turkusowe wody oceanu. Brzmi niezwykle? Tak właśnie wygląda krajobraz Caleta del Mojón Blanco – jednej z najpiękniejszych, a zarazem najmniej znanych plaż na Lanzarote. Miejsce to znajduje się na północy wyspy, w okolicach miejscowości Órzola i jest idealne dla wszystkich szukających spokoju w wyjątkowych okolicznościach natury.

Na Caleta del Mojón Blanco można przyjemnie spędzić czas relaksując się na drobnym, białym piasku, kąpiąc się małych, naturalnych lagunach wśród wulkanicznych skał czy odkrywając kolejne malownicze zatoczki w tej okolicy.

Jak się dostać na Caleta del Mojon Blanco? Plaża położona jest zaraz przy drodze LZ-1, wiodącej z Arriety do Órzoli. Samochód można zostawić na niewielkim parkingu obok drogi, a do samej plaży dojść krótką ścieżką.

Jeżeli szukasz prawdziwych perełek, miejsc z dala od zgiełku, gdzie natura gra pierwsze skrzypce, koniecznie dopisz Caleta del Mojón Blanco do swojej listy zwiedzania Lanzarote.
7. Caleta de Caballo
Do tej miejscowości trafiliśmy przez przypadek i od razu między nami zaiskrzyło. Caleta de Caballo z pewnością nie znajduje się na turystycznym szlaku Lanzarote i faktycznie mało kto tu zagląda. Dla nas jest to jednak jest jeden z ukrytych skarbów tej wyspy, który musiał się znaleźć na naszej liście „Lanzarote Top 10”.

Caleta de Caballo leży na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy, zaledwie 9 km od słynnej plaży Famara, chętnie odwiedzanej przez turystów. Mimo to, ta malutka miejscowość sprawia wrażenie niemal odciętej od świata. Nie ma tu sklepów, hoteli ani restauracji. Jest to jednak bardzo malownicze, emanujące spokojem miejsce, idealne na totalny reset. Znajdziecie tu białą zabudowę z widokiem na ocean i majaczące w oddali klify Famara, autentyczny, lokalny klimat, niewielką plażę oraz wymarzone warunki do wypoczynku.




Caleta de Caballo to dobre miejsce zarówno na niespieszny, popołudniowy spacer, jak i dłuższy pobyt z dala od zgiełku i tłumów. Z pewnością jednak nie każdy będzie tutaj zachwycony tak samo jak my. Nie ma tu bowiem luksusowych resortów ani innych udogodnień. W Caleta de Caballo czaruje przede wszystkim sama natura, błogi spokój i szum oceanu (lepszy niż jakakolwiek muzyka). Jeżeli zamarzy Wam się nocleg w tym malowniczym zakątku Lanzarote, znajdziecie kilka domków na wynajem.


6. Lago Verde i El Golfo na Lanzarote
Kolejne w naszym rankingu jest dobrze znane wszystkim odwiedzającym Lanzarote miasteczko El Golfo i położone obok Lago Verde. Na wizytę w tym miejscu raczej nikogo nie trzeba namawiać – to tutaj mieliśmy okazję spotkać najwięcej turystów.
Dotarcie tu jest bardzo łatwe. Do miejscowości na południowo-zachodnim wybrzeżu Lanzarote prowadzi dobrej jakości, asfaltowa droga. Przed wjazdem do El Golfo po lewej stronie znajduje się dość obszerny parking, z którego możecie po krótkiej wędrówce (3-5 minut max.) dotrzeć do punktu widokowego nad zielonym jeziorkiem albo wybrać się do samego miasteczka.

Jezioro, które nazywane jest również Charco de los Clicos, mieści się w kraterze powstałym w wyniku wybuchu pobliskiego wulkanu. Stało się to w ok. XVIII wieku, a eksplozja była tak potężna, że dziś wulkan ten znajduje się częściowo pod wodami Oceanu Atlantyckiego. To, co przyciąga tabuny turystów to niewątpliwie kolor Lago Verde – intensywnie zielony, świetnie kontrastujący z otaczającymi je klifami z czarnej lawy. Wszystko to tworzy bardzo malowniczy kadr.


Zielone jezioro na Lanzarote ma taki niesamowity kolor dzięki fitoplanktonowi. Ma ono około 10 metrów głębokości i miejscowi twierdzą, że jest bardziej zasolone niż Morze Martwe. W sezonie zimowym warto odwiedzić to miejsce popołudniu, gdy słońce idzie ku zachodowi. Dzięki temu można ustrzelić super zdjęcia.

Samo miasteczko El Golfo jest niewielkie. Zachwyca białymi domkami nad brzegiem oceanu i najpyszniejszymi restauracjami serwującymi ryby i owoce morza, więc jeżeli przypadkiem zgłodniejecie, to jesteście w dobrym miejscu. W El Golfo szczególnie polecamy zajrzeć do restauracji Bogavante lub El Caleton.

To, czy zielone jezioro dalej będzie radować oczy przyjezdnych jest dość niepewne. Wskutek dobrej pogody na Lanzarote woda w zbiorniku paruje i staje się ono coraz mniejsze. Jeszcze około 25 lat temu jego powierzchnia była ponad 2 razy większa. Pewnie dlatego jeżeli wybierzecie się nad Lago Verde to ze wszystkich stron spotkacie znaki zakazujące zejścia niżej.

5. Playa Famara na Lanzarote
Kolejną pozycję na naszej liście najlepszych atrakcji Lanzarote zajmuje Playa de Famara. Uwielbiana przez surferów, długa (prawie 6 kilometrów) i szeroka plaża w północno-zachodniej części wyspy jest świetnym miejscem na spacer.
Playa de Famara jest uznawana za jedną z najpiękniejszych plaż na Kanarach. Nic dziwnego, jej otoczenie jest wyjątkowo spektakularne i może powodować opadanie szczęki. Po prawej stronie plaży wznoszą się ponad 600 metrowe szczyty (Risco de Famara), które tworzą iście epickie krajobrazy. Playa de Famara, która należy do najdłuższych plaż wyspy, to zdecydowanie obowiązkowy punkt wizyty na Lanzarote.

Sama droga do plaży Famara robi wrażenie! Jeżeli zdecydujecie się tam wybierać, to gorąco polecamy jechać trasą LZ-410 biegnącą z miejscowości Soo do Caleta de Famara.



Mimo iż plaża Famara to dobrze znane wszystkim i popularne miejsce, ze względu na swoje rozmiary, jest nadal bardzo spokojne. Uwaga – na plaży potrafi dość mocno wiać, może przydać się bluza lub lekka kurtka.
4. Montana Roja
Umówmy się, sama miejscowość Playa Blanca na Lanzarote nie zachwyca. Jest to kurort z kilkoma plażami przygotowanymi specjalnie dla turystów np. Playa Flamingo. Jednak okoliczne atrakcje już są na prawdę zacne! Tak więc jeżeli macie w planach odwiedziny lub noclegi w tej miejscowości na Lanzarote to zdecydowanie polecamy. I jest tu atrakcja, której nie możecie przegapić. Ba! Nie da się tej góry nie zauważyć!
Montana Roja, czyli Czerwona Góra, to wygasły wulkan o zawrotnej wysokości 194 metrów. Nie mieliśmy więc większych problemów ze zdobyciem tego szczytu. Z góry podziwiać można kurort, Playa Blanca, latarnię i Fuerteventurę. Widok jest na prawdę bardzo uroczy i uwzględnijcie go w Waszym planie zwiedzania Lanzarote. Zobaczcie sami!
Będąc na szczycie łatwo dostrzec kalderę wokół której się spaceruje i podziwia pocztówkowe widoki. Jeżeli chcecie zobaczyć otoczony ciemnoniebieskim oceanem południowy kraniec Lanzarote z góry – wejdźcie tutaj.
3. Mirador del Rio i Mirador del Guinate
Mirador del Rio i Mirador del Guinate to punkty widokowe, z których podziwiać można położoną w pobliżu Lanzarote, niewielką wyspę La Graciosa w całej okazałości. Co ciekawe Mirador del Rio to dodatkowo dawne stanowisko artyleryjskie, które Ceasar Manrique (ważna persona na Lanzarote, bo to dzięki niemu w dużej mierze wyspa wygląda jak wygląda) przekształcił w taras widokowy, uznawany za dzieło sztuki.
Jeżeli jednak nie dla architektury tu przyjechaliście, a dla przecudnej panoramy, to możecie zaoszczędzić 4,50 euro od osoby i niemal identyczne widoki podziwiać z urwiska na lewo od tarasu.
Po raz kolejny pogoda na Lanzarote nas rozpieszczała. A naczytaliśmy i naoglądaliśmy się zdjęć, na których było duże zachmurzenie, chmury wisiały nad La Graciosą i niewiele można było dostrzec. My jednak mieliśmy dużego farta! Niedaleko od Mirador del Rio znajdziecie kolejny punkt widokowy – Mirador del Guinate. Gdy my tam dotarliśmy to na miejscu nie było nikogo, więc mogliśmy delektować się krajobrazami w jakiej konfiguracji tylko chcieliśmy.
Tak więc zasłużenie te dwie miejscówki otrzymują od nas brązowy medal w zestawieniu atrakcji Lanzarote.
2. Playa Mujeres i pobliska Playa Papagayo
Ależ to była walka o zwycięstwo! Choć każdy przewodnik o Lanzarote rozpływa się nad plażami Papagayo, to my przyznajemy im tylko srebrny medal, bo nasze serca skradła inna miejscówka.
Plaże Papagayo znajdują się niedaleko miejscowości Playa Blanca, na obszarze chronionym. Aby do nich dotrzeć, trzeba przejechać ok. 6 km szutrową i uiścić opłatę 3 euro za pojazd. My byliśmy tu dwa razy, w tym raz późnym popołudniem i wtedy już nikt nie chciał pieniędzy. Na pobyt tutaj spokojnie można przeznaczyć nawet pół dnia, bo plaż oddzielonych wulkanicznymi klifami jest kilka, a między nimi są wytyczone ścieżki, więc można się udać na dłuższy spacer.
Najsłynniejsza i najbardziej oblegana jest oczywiście Papagayo. Ma około 120 metrów długości i szczególnie zachwyca kolorem wody. Zachody słońca w tym miejscu też wyglądają zacnie.
Gdy już nasycicie swoje oczy widokiem Papagayo, nie zapomnijcie odwiedzić pozostającej w jej cieniu Playa Mujeres, dużo dłuższej, spokojniejszej, a wcale nie mniej urokliwej plaży. Atrakcje Lanzarote rozsiane są po całej wyspie, ale właśnie ta pozostanie na długo w mojej pamięci. Jeżeli wybieracie się na wakacje na tę kanaryjską wyspę to nie możecie przegapić tego miejsca.
1. Playa del Risco na Lanzarote
Gdy zastanawiacie się nad odpowiedzią na pytanie Lanzarote czy Fuerteventura to to zachwycające miejsce powinno rozwiewać niektóre z wątpliwości. Chociaż podczas wizyty tutaj nie mogliśmy się oprzeć wrażeniu, że ma ono coś z Cofete to dotarcie tutaj wymaga dużo więcej wysiłku „na nogach”.
Naszym numerem 1 top 10 Lanzarote jest bezapelacyjnie Playa del Risco. Komisja wyborcza ujawniła, że oboje głosujących przyznało temu miejscu tzw. maxa czyli zdobyła zawrotne 24 punkty!
Widoki na Playa del Risco zaiste są wspaniałe. Podczas naszego pobytu tam na plaży nie było praktycznie nikogo, a krajobrazy po prostu zapierały dech w piersiach. Pusta plaża a w tle kolorowe wzgórza La Graciosy. Zdecydowanie jest najpiękniejsza spośród atrakcji Lanzarote. Aż nie chciało się wracać!
A propo wracania i drogi tutaj, czyli informacje praktyczne: trasa rozpoczyna się w punkcie widokowym Las Rositas, potem schodzi się w dół dość szeroką serpentyną (pewnie jest dla tego jakaś specjalna nazwa), idzie się po kamieniach (niektóre są bardzo małe więc można się poślizgnąć) około 2,5 kilometra i (wg. maps.me) jest to 400 metrów w dół. Nam powolnym krokiem, zatrzymując się na fotki i gadanie o głupotach, dojście na Playa del Risco zajęło około godzinę w dół i 1 h 15 m w górę.
Jeżeli nie straszne są Wam spacery to Playa del Risco powinna znaleźć się na Waszej mapie zwiedzania Lanzarote!
Lanzarote – mapa atrakcji
Co jeszcze zobaczyć na Lanzarote?
Oprócz wspomnianych wyżej, jest jeszcze co najmniej kilka znanych, wartych uwagi miejsc na Lanzarote. Nie załapały się co prawda z różnych względów do naszej ulubionej 10-tki, ale warto o nich wspomnieć. Być może Wam bardziej przypadną do gustu.
Park Narodowy Timanfaya
Jedną z najbardziej popularnych atrakcji, która z racji formy zwiedzania, nie zrobiła na nas takiego wrażenia jak oczekiwaliśmy.
O ile księżycowy krajobraz tego miejsca jest z pewnością wyjątkowy i ciężko mu odmówić urody, o tyle zwiedzanie go z autokaru razem z tłumem biegających od szyby do szyby turystów nas nie usatysfakcjonowało.
Wjazd do Parku, na który czekaliśmy jakieś 45 minut w kolejce, kosztował 9 euro od osoby. Jak się okazało później w cenie była trwająca godzinę wycieczka autobusowa Ruta de los Volcanes. Na miejscu dowiedzieliśmy się też, że nie ma innej możliwości zobaczenia parku. Oj, jak pluliśmy sobie w brodę, że nie przeczytaliśmy o tym wcześniej. Ominęła by nas ta wątpliwa atrakcja i zaoszczędzilibyśmy sporo czasu. Rozumiemy oczywiście ochronę środowiska jednak oczekiwaliśmy czegoś innego, np. to co dostaliśmy na Haleakala na Maui.
Ale skoro już tu się zjawiliśmy, zapłaciliśmy hajs, zaparkowaliśmy auto to i wsiedliśmy do autobusu. Zdjęć praktycznie nie dało się robić (przez brudne szyby?), nie można było ani na chwilę wyjść z busa. W dodatku usiedliśmy nie po tej stronie co trzeba – po prawej są najlepsze widoki. Możecie sobie tylko wyobrazić z jaką miną wysiedliśmy… Jak doczytaliśmy później, jest możliwość wybrania się na pieszą wycieczkę przez park, jednak trzeba się na nią zapisać z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem. Wtedy to my nawet nie wiedzieliśmy, że będziemy na Lanzarote…
Arrecife
Do pierwszej 10-tki nie załapała się też stolica Lanzarote, w której zatrzymaliśmy się przez pierwsze 3 dni pobytu na wyspie. Warto o niej wspomnieć bo choć nie znalazła się na szczycie naszej listy, to bardzo przyjemnie miejsce. Znajdziecie tu wiele atrakcji jak np. Castillo de San Gabriel i plażami (największa to Playa del Reducto).
Haria
Warto również wspomnieć o położonej w malowniczej dolinie miejscowości Haria – ponoć najładniejszej na całej Lanzarote. My aż tak byśmy jej nie opisali, ale o punkt widokowy Mirador del Haria na pewno można zahaczyć.
Plaże w Playa Blanca
Czyli jedno z najchętniej wybieranych miejsc na wyspie. Plaż jest kilka (m.in. Playa Dorada, Playa Blanca czy Playa Flamingo), niestety nie zachwycają swym dziewiczym krajobrazem i są dość zatłoczone. Z ciekawości odwiedziliśmy jedną – Playa Flamingo (na zdjęciu) i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że pozostałych nie chcemy oglądać. Z pozytywów plaża ta ma ładną, przejrzystą wodę i bardzo łagodne zejście do morza. Może być to szczególnie ważna informacja dla rodzin z dziećmi.
Jaskinie (w tym Cueva de los Verdes) i ogród kaktusów, choć to popularne atrakcje, świadomie odpuściliśmy.
Salinas de Janubio oraz pobliska Playa de Janubio
Do naszego „top10 Lanzarote” nie załapała się też atrakcja o nazwie Salinas de Janubio. Miejsce to, nazywane solnym ogrodem, jest ciekawe, natomiast można je „odhaczyć” przy okazji. Wstęp jest tam bezpłatny, choć większość miejsc, gdzie wydobywa się sól jest zamknięta dla turystów (jest to dobrze oznakowane, żeby nie wchodzić).
Nad Salinas de Janubio są 3 punkty widokowe, z których rozciągają się malownicze krajobrazy. O każdej porze dnia, gdzie indziej warto zrobić zdjęcie i zauroczyć się tą atrakcją Lanzarote. Co prawda pod względem kolorów i intensywności daleko tym zbiornikom do solnych Las Coloradas w Meksyku, ale jadąc z północy na południe czy z Arrecife do Playa Blanca, warto się tu choć na chwilę zatrzymać.

Tuż obok „solnego ogrodu” znajdziecie kolejne miejsce, które warto zwiedzić na Lanzarote. A jest to Playa de Janubio. Niewątpliwie jest to bardzo ładna i spokojna plaża, która posiada czarny, wulkaniczny piasek. Obok plaży bez trudu znajdziecie parking, a dokładnie dwa: jeden od południa (jadąc od Playa Blanca), a drugi od północy przy Punta del Marques (jadąc od Arrecife i El Golfo).

Podroż na Lanzarote – informacje praktyczne
Gdzie spać na Lanzarote?
Na Lanzarote mieliśmy okazję spać w kilku miejscach. Były to zarówno hotele, jak i prywatne apartamenty rezerwowane przez Airbnb. Nie wszystkie są godne polecenia. Najlepiej wspominamy dwa obiekty. Jeden z nich to Jardines del Sol By Diamond Resorts w Playa Blanca (mieliśmy swój własny domek z kuchnią i dwoma łazienkami, ceny warto sprawdzać na bieżąco bo są częste promocje, gorąco polecamy!) a drugi (również w Playa Blanca) to MYND Yaiza – duży kompleks, ze wszystkimi udogodnieniami, bardzo dobry standard i pyszne śniadania.
Gdzie wypożyczyć samochód?
Auto wypożyczyliśmy przez Rentalcars w Avis. Zwróćcie uwagę na opcję nielimitowanych kilometrów bowiem wiele wypożyczalni lubi ograniczać turystów. Mogą z tego wyniknąć niemiłe konsekwencje. W naszym wypadku wszystko było OK, tak jak powinno być.
*****
Czekałam na ten wpis 🙂
A czy orientujecie się, jak na Lanzarote wygląda sprawa z komunikacją miejską? W sensie, czy autobusy jeżdżą często i odwiedzają te mniej turystyczne regiony też?
PS. Piękne zdjęcia!
Cześć Ewa! Dzięki za komentarz.
Nie korzystaliśmy co prawda z komunikacji publicznej, ale widzieliśmy autobusy kursujące np. z lotniska do Arrecife i Playa Blanca. Uważam jednak, że np. do Playa Papagayo czy Mujeres żaden autobus nie dojedzie i potrzebny będzie wypożyczonym samochód albo taxi.
Bardzo sympatyczna relacja i świetne zdjęcia!
Też lubię Wyspy Kanaryjskie, każde wakacje spędzone poza wyspami uważam za niesatysfakcjonujące 😉
Z ciekawych i niezbyt często odwiedzanych miejsc na następny pobyt na Lanzarote mogę polecić:
1) Wulkan Caldera Blanca (nie mylić z Montana Blanca)
Na Lanzarote są dwa obszary wulkaniczne:
„nowe” wulkany w parku Timanfaya – nie można po nich poruszać się bez przewodnika (nb. piesze wycieczki z przewodnikiem są organizowane i można się zapisać, ale trzeba załatwiać sprawę przez telefon czyli nieżle znać hiszpański) i
„stare” wulkany czyli park Los Volcanos – po starych wulkanach można chodzić. Caldera Blanca wraz z mniejszym przed-wulkanem jest osiągalna przez pole lawy z parkingu za miejscowością Macha Blanca.
2) Graciosa
Na wysepce jest wszystko to co na Lanzarote: szczyty (widok z Montana Amarilla) wulkany, plaże, widoki, nie ma dróg asfaltowych, nie ma ludzi poza Caletą.
Playa de las Conchas to pierwsza klasa.
Trochę trudno się wyrobić ze zwiedzaniem Graciosy w jeden dzień, dlatego warto rozważyć wyjazd/nocleg(i) na wysepce.
Przy okazji Graciosy warto wspomnieć o wysepce Lobos osiagalnej z Fuerteventury (też jak najbardziej warto).
Pozdrowienia,
JP
PS1. Schodząc z parkingu Rositas zakosami na plażę Risco skręciliście w prawo na rozwidleniu dróg. Plaża jest na północ. Gdyby na rozwidleniu wybrać drogę w lewo (na południe) i potem trzymać się raczej klifu niż iść w stronę brzegu morza, to można (było) dojść po krawędzi klifu do Famary.
Ta trasa jest opisana w starych przewodnikach, w nowych została usunięta, bo jest dosyć niebezpieczna. Być może została ostatnio zamknięta. Ale jest (była) świetna 🙂
PS2. Dla inspiracji zerknijcie w lewo … La Palma to Teneryfa, Lanzarote, Fuerteventura i więcej w pigułce. Bez masowej turystyki.
A propos PS1, na środkowym odcinku klifów Risco – Famara przejścia nie ma już od dobrych 20 lat, obawiam się więc, że to komentarz do zdjęć na googlu, a nie faktyczna praktyka na miejscu. Ale zgadzam się, że widoki i miejsce wyjątkowe.
Uwielbiam Teneryfę i na pewno na jesieni wybiorę się ponownie, uwielbiam za naturę i takie cudowne, kameralne miejsca jak Masca. Mam pytanie, która wyspę kanaryjską polecilibyście na 3/4 dniowy wypad podczas dłuższego pobytu na Teneryfie? Miasta raczej mnie nie interesują, głównie przyroda i tajemnicze miejscówki.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
Oliwia
Cześć Oliwia! Dziękuję za komentarz 🙂
Spośród Wysp Kanaryjskich byliśmy na 3: Teneryfa, Fuerteventura i Lanzarote. Myślę, że odpowiedzią na Twoje pytanie będzie Lanzarote choć muszę powiedzieć, że mocno po głowie chodzi Nam nie odwiedzona jeszcze La Palma 🙂
Super wpis 🙂
Mam pytanie do szanownej komisji gier i zabaw 😀 ile uczestników brało udział w konkursie do TOP 10 Lanzarote. ?:)
Cześć Karol! Dzięki za komentarz 😉
Przy tworzeniu rankingu TOP 10 Lanzarote ciężko pracowało 2 uczestników!
Cześć,
Piękne zdjęcia i zacne opisy. Mam nadzieję, że odwiedzimy choć część miejsc w których byliście. Czy możesz napisać z jakiej wypożyczalni braliście samochód, jaki to był koszt oraz czy jazda po szutrach nie była dodatkową opcją przy wypożyczeniu auta? O tym wspominano nam na Fuertaventurze stąd moje pytanie.
Pozdrawiam
Mariusz
Cześć,
Dzięki za komentarz!
Wypożyczaliśmy samochód w Avis – wszystko bez problemu. Od razu z pełnym ubezpieczeniem i 0 wkładem własnym. Nie pytaliśmy o szutry, ale jeździliśmy. Wiele samochodów przemierza te drogi poza asfaltem.
Pozdrawiamy! 🙂
Dziękuję bardzo za super pomocny wpis!
Mamy nadzieję, że się przyda przy planowaniu podróży na Lanzarote 🙂
Przepiękne zdjęcia, super wpis, no i cudowni Wy! Mega inspirujący! Dzięki Wam wiem, że bardzo chce tam pojechać! 🙂 Niesamowite kolory ma ta wyspa!
Dziękujemy za tak pozytywny komentarz. Bardzo nam miło 🙂 A wyspę oczywiście polecamy!
Przepiękne zdjęcia! Jakim sprzętem zrobione?
Pozdrawiam z Lanzarote:))
Cześć Nina!
Sprzęt to Nikon d7200 + 18-105 VR Nikkor 🙂
Przeczytałam kilkanaście blogów odnośnie wyprawy na Lanzarote. Zrobiłam listę „must see”. Czytając Twojego bloga – usunęłam kilka topowych miejsc polecanych przez innych blogerów (z PL, UK , USA). Dlaczego? Indywidualizm na wakacjach to może być strzał w 10! O ile wszystkie przewodniki przedstawiają standardowe turystyczne kurorty, o tyle – ja z chęcią udam się po dziewiczym lądzie Lanzarote.
Dzięki za wpis!
Cześć Paula! Dziękujemy za komentarz i życzymy udanej podróży na Lanzarote!
Kochani!
Jesteśmy właśnie na Lanzarote, Wasz blog był super pomocny i inspirujący! Mucha gracias Marta!
Cieszy nas to bardzo! ;))) Udanego pobytu!
Witsm, wybieram się z rodziną pierwszy raz na Lanzarote. Nie byłem też na innych wyspach więc Dziękuję za ten post. Będę wiedział co zwiedzać. Mam tylko jedno pytanie. Mianowicie mam małe dziecko, i boję się czy jest szansa na fotelik w wypozyczalni aut?czy trzeba mieć fotelik swój? Z tym mały problem w samolocie…może ktoś zna odpowiedź na topewno pytanie. Pozdrawiam!
Cześć Daniel! Dzięki za komentarz.
Zwykle podczas rezerwacji można zaznaczyć, że chce się również fotelik dla dziecka. Jest to koszt około 5 EUR za dzień, zależnie od wypożyczalni – np. w Orlando tyle chcą, w Interrent już 8 EUR, w Dollar 8,60 EUR a w Budget około 9 EUR. Jest to wyposażenie dodatkowe przy wypożyczaniu auta.
Witamy serdecznie,
Auto wypożyczone na siedem dni.
Dziś odwiedziliśmy Playa Mujeres, było przepięknie, bardzo ciepło ale widoki oceanu i plaża rewelacja, jutro plan na Playa de Famara połączona z Soo i kapliczką która się tam znajduje, po drodze odwiedzimy Ermitaż Matki Bożej Fatimskiej.
Pozdrawiamy serdecznie.
Cześć,
bardzo dziękuję za ten wpis, bardzo wartościowy i pomocny. W moim przypadku cenne okazały się również Wasze wskazówki dotyczące pory dnia, aby złapać jak najlepsze światło na zdjęciach, dziękuję!
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję! W końcu ktoś to zauważył 🙂
Cieszę się 😉 Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takimi wskazówkami, a przy ostatniej mojej wycieczce na angielskie wybrzeża żałowałam, że nie mam tej wiedzy, więc Wasz wpis jest mega do zaplanowania kolejnej wyprawy 😉 Pozdrawiam
Jaki jest orientacyjny koszt wypożyczenia samochodu na Lanzarote?
Właśnie wróciliśmy z Lanzarote, koszt wypożyczenia na 7 dni samochodu klasy VW Up w firmie Budget/Avis wyniosł 150 euro z pełnym ubezpieczeniem.
Cześć czołem! 🙂 Mam kilka pytań, bo po Teneryfie i Gran Canarii przyszedł i u nas czas na Lanzarote :), to proszę powiedźcie mi czy latacie czasem z Berlina??? Ja już loty wykupiłam bo cena była bardzo atrakcyjna ale jakoś do tego Berlina z rodziną muszę się dostać:) Może podpowiecie jaki środek transportu najbardziej preferujecie??? Czy dojeżdżacie autem, czy też może pociągiem albo busem??? Tak słyszałam, że wielu robi że auto zostawiają w Poznaniu bo parking sporo tańszy niż w Niemczech a busem dojeżdżają na lotnisko.
Druga sprawa, bo czytałam że kilka dni byliście w stolicy, czy to dobry pomysł aby tam zabukować noclegi?? Jedziemy z pięciolatką, ale czy plaża w stolicy jest na tyle atrakcyjna by tam się ulokować??? Wstępnie zrobiłam rezerwację na noclegi w Costa Teguise, na google maps miejscówka fajnie wygląda, plaże również, ale nie ma to jak dowiedzieć się od innych czy tam rzeczywiście jest fajnie??? Będę wdzięczna za informację, aa i lecimy na początku listopada na 11 dni 🙂
Cześć Magda!
Niestety jeszcze nigdy nie lecieliśmy z Berlina. Mało tego, nigdy tam nie byliśmy 😉 Gdybyśmy jednak kiedyś stamtąd rozpoczynali naszą podróż to wybralibyśmy Flixbusa, pociąg lub przelot (easyJet rozpoczyna tam latać jesienią).
Mieszkaliśmy 3 noce w Arrecife, pokój mieliśmy z widokiem na Playa del Reducto i nie mogę powiedzieć, że jest to plaża szczególnej urody. Traktowaliśmy te miasto jako bazę wypadową na inne plaże i piękne miejsca. Z tego co wiem to Costa Teguise jest turystycznym miejscem i choć tam nie byliśmy to raczej będzie fajnie 🙂 Wypożyczcie samochód – zwiedzicie więcej i nawet jak nie będzie Wam się tam podobało to możecie gdzieś podjechać!
Lanzarote jest super. My byliśmy bardzo zadowoleni 🙂
Hubert dzięki za info o easyJet, ale cenowo więcej by mnie to wyszło niż dojazd autem bo paliwa nie liczę to już inna kwestia.
A jakbyś mi mógł jeszcze przybliżyć co do pogody jaka Was tam zastała i czy wiatr mocno dokuczał??? Czy na Lanzarote jest podobnie jak np. na Gran Canarii, że są miejscówki gdzie ten wiatr jest naprawę mocniejszy niż w innych częściach wyspy???
Mam nadzieję, że pogoda nie będzie mocno się różnić niż ta na Teneryfie gdzie byłam w połowie listopada, a było naprawdę ciepło, słonecznie i przyjemnie 🙂
Z noclegów w Arrecife chyba zrezygnuję chodź ceny są sporo niższe niż te w popularnych kurortach, a że wyspa jest mała to nie będzie problemu z dojazdem bo auto bierzemy na cały pobyt 🙂
Były miejsca, w których wiało – np. przy Mirador del Rio czy na Montana Roja. Niemniej nie był to taki wiatr żeby uniemożliwiał zwiedzanie 🙂 W pozostałych miejscach było raczej spokojnie.
My w grudniu mieliśmy bardzo dobrą pogodę. Wygląda na to, że taką samą jak Ty na Teneryfie w listopadzie: ciepło, słonecznie i przyjemnie.
Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to śmiało pisz! 🙂
Wracamy na Lanzarote kolejny raz tym razem z Waszymi wskazówkami! Mamy nadzieje to będzie udany wyjazd!
Super opis wybranych miejsc.
Pozdrawiamy!
Dziękujemy za miłe słowa 🙂 Mam nadzieję, że wyjazd będzie udany!
Jestem zaskoczona ze nikt nie wspomniał o przepięknie położonym i ciekawym domu Omara Sharifa.
Ale jeszcze bardziej brakuje mi tutaj wzmianki o César Manrique (oraz jego niezwykłym domu i sztuce), który był bardzo znaną postacią na wyspie, tworzył oryginalne dzieła i miał ogromny wpływ na rozwój Lanzarote.
Mieliście ogromne szczęście do pogody i słońca, świetne światło nad zielonym jeziorkiem.
La Palma koniecznie! Dla mnie numer 1! Wciąż jak na Kanary mało turystyczna, świetne trasy na trekking, piękna przyroda bardzo urozmaicona i surowo- wulkaniczna i bardzo zielona, świetna kuchnia nie pod turystę.
Pozdrawiam
Uwaznie przeczytalem wasz artykul i zabraklo mi tutaj jednej moim zdaniem bardzo waznej osoby. A mianowicie genialnego artysty i wizjonera Cesare Manrique. O ile jego fundacja w Haria i Tahiche zaczelo produkowac tandetne upominki dla masowej turystyki, o tyle miejsca (miedzy iinymi Jameos del Aqua, Jardin de Cactus) zapieraja dech w piersiach. Jak juz pisalicie jest to subiektywna relacja, natomiast znacznie ciekawszym ( moim zdaniem ) anizeli sztucznie usypana Playa Blanca jest na przyklad museum i dom z jednorazowa kawiarnia Omara Sharifa „Lagomar” w Nazaret. Dla mnie osobiscie bardzie jest fascynujacy targ w niedziele w Haria, niz przereklamowany targ w tym samym dniu w Teguise. Sa to oczywiscie moje dygresjei Uwazam ze wasz artykul jest wspanialy. Pozdrowienia z Mönchengladbach i La Pared/Fue
czy można na wyspie zjeść coś w knajpach poza hotelem ?
No pewnie, że tak! W El Golfo np. są fajne knajpki z rybami i owocami morza, ale nie tylko, w innych miejscach też.
Bardzo pomocny opis. Moim zdaniem playa papagaio 1 miejsce, widok na la graciose 2, el golfo 3 miejsce.
Na playa risco wybraliśmy się o 17 już było za późno żeby zejść i wejść. Ale punkt widokowy przy zejściu też zacny. Droga do playa de famara od strony teguise droga lz402 chyba widoki jeszcze lepsze niz lz410 jak proponujesz
Koło el golfo jest los hervideros na pewno warte obejzenia a my mielismy po drodze do playa blanca. Moim zdaniem jameos del aqua przereklamowane. Bylismy o 10.00 bez kolejki wyjechalismy 11.00 jak wiekszosc którzy byli na 10. Faktycznie na mirador del risco wiekszosc nie placi tylko widok gratis chyba taki sam. My mieliśmy auto na 2 dni trochę mało żeby wszystko obskoczyc
Generalnie fajna wyspa fajna relacja.
Super zestawienia, wyspa robi niesamowite wrażenie 🙂
Witam!
Mam pytanie 'techniczne 🙂 lecimy 8lutego na Lanzarote z dzieckiem 2 letnim i wózkiem. Czy damy radę pozwiedzać te miejsca w takim składzie? Pozdrawiam Iza
Wyśmienity opis miejsc do zobaczenie na Lanzarote. Wszystkie fotki odświeżyły mi te piękne widoki jakby to było wczoraj. Całą rodzinką byliśmy na Lanzarote w styczniu 2019 roku. Timanfaya, La Geria, El Golfio i wiele innych atrakcji. Przede wszystkim jednak przyroda i harmonia krajobrazu z białą niską zabudową co wyróżnia Lanzarote na tle innych też pięknych Wysp Kanaryjskich. Pamiętam też bardzo niesamowicie wyglądające drogi ciągnące się po horyzont jak z reklamy drogich marek samochodów. Zresztą sam rozkoszowałem się jazdą rowerem na tych niesamowitych drogach. Parę dni temu udało mi się zmontować krótki filmik z tego wyjazdu. Jeśli ktoś ma ochotę zachęcam do obejrzenia: https://youtu.be/GgWXlJZDAY4
Szkoda, że pominęliście Jameos del Aqua. Byliśmy i podobało nam się. Miejsce ma klimat i nawet nie jest bardzo zatłoczone.
Kaktusy faktycznie warto sobie odpuścić.
Zauważyłam, że pominęliście świetną trasę wzdłuż wybrzeża z Orzola w stronę Punta Muheres. Są tam piękne białe wydmy z zieloną roślinnością i małymi lazurowymi zatoczkami ukrytymi wśród czarnych, wulkanicznych kamieni. Zdecydowanie nasz nr 1 na Lanzarote. Nr 2 to Plaże tuż obok Papagayo (Muheres i inne – niby popularne, ale mają swój klimat). Świetną bazą wypadową jest Costa Teguise. Położone na środku wybrzeża – blisko stolicy wyspy z fajnymi plażami. Playa Blanca może się schować 👍😁.
Świetny blog!
Nie wiem czy mieliście okazję odwiedzić uprawy aloesu na wyspie a warto o nich wspomnieć bo to zaraz obok wina- produkt typowy nie tylko dla Lanzarote , ale również dla innych Wysp Kanaryjskich. Właśnie po jednej takiej podróży postanowiliśmy , że ściągniemy odrobinę „kanarów” do Polski- i tak powstał sklep on-line z kosmetykami prosto od producenta z Lanarote (aloeplus.pl). Nasze serca zakopane są jednak w piasku na Sotavento- polecam 🙂 kto raz zobaczy lagunę zakocha się na zabój 🙂
Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy
Życzymy
Witam! Właśnie natrafiłam na teb artykul inbardzo fajnie wszystko opisane 😉
Chcialam sie zapytac, gdzie to mozna wykupic bilety, by moc sie przejsc bo Parku Narodowym, co trzeba rezerwowac miesiac wczesniej?
Czy w tym bd tez objazdowka aurokarem? Pisal Pan, by wsiąść po prawej stronie, ale prawa strona jak sie stoi tylem do kierowcy czy przodem?😅
Lanzarote jest piękna ale mniej imprezowa 🙂 Za to historia, pamiątki, to w jaki sposób tam się wyrabia aloes, te ich smaczne kozie sery czy pyszne wina to istny majstersztyk. Jednak w tym roku po Lanzarote wybieramy się na teneryfę 🙂
Witam serdecznie.
Mamy zarezerwowany pobyt na Lanzarote w okresie od 06 lipca do 13 lipca. Patrząc na pogodę jesteśmy pełni obaw-pochmurne niebo,17stopni.Czy to przekłamanie pogodynek internetowych?zrobiliśmy screeny Państwa zdjec by też zrobić takie do naszej kolekcji *są cudne* ale czy to się uda?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Cześć:) 17 stopni? To chyba w nocy. Ta prognoza wydaje się mało prawdopodobna. 😉 Udanego wypoczynku!
Dziękujemy. Odliczamy dni. Pogodynki nadal nie są optymistyczne 😉 oby się myliły.
Pozdrawiamy