Na deser, czyli na ostatni wieczór (jak się okazało jednak noc) naszego pobytu w Nowym Jorku zostawiliśmy sobie jeszcze jedną atrakcję – Top of the Rock.
Jest to taras widokowy na szczycie najwyższego budynku należącego do kompleksu Rockeffeler Center. Zdecydowaliśmy się na Top of the rock zamiast Empire State Building, który jest najwyższym budynkiem w NYC, ze względu na krążące w internecie opinie, iż widok z tego pierwszego jest lepszy między innymi dlatego, że można podziwiać wspomniany Empire State. Zgodnie z planem poszliśmy po południu kupić bilety, które kosztują 30 USD za jednorazowy wjazd, mając nadzieję że uda nam się tam dostać w tzw. “złotej godzinie”, aby zrobić najlepsze zdjęcia. Na miejscu okazało się, że kolejka jest ogromna, a najbliższa dostępna godzina była 22.30, więc z naszego planu nici. Nieco zawiedzeni kupiliśmy bilety, gdyż następnego dnia mieliśmy wylot, więc była to ostatnia szansa podziwiania Nowego Jorku z tak wysoka 😉 Po błyskawicznym wjeździe na 67. piętro naszym oczom ukazał się niesamowity widok. Zdecydowanie było warto! Niestety, pomimo tego, iż kolejne 3 piętra zajmował taras widokowy ludzi było mnóstwo i każdy chciał uwiecznić tę chwilę, więc zrobienie dobrego zdjęcia stanowiło nie lada wyzwanie;) Pewnie moglibyśmy tam stać długo i podziwiać piękną nocną panoramę miasta, ale na szczycie naprawdę mocno wiało, więc po jakimś czasie zrobiło się po prostu zimno. Podsumowując: podobało nam się bardzo! Następnym razem jednak pomyślimy o wcześniejszym zakupie biletów na interesującą nas porę;)
Fantastyczna wyprawa. Planuję wyjazd do NY w przyszłym roku, chcociażby dla widoku tego miasta z wysokości. Pozdrawiam
espectacular!!! I love the post and photos!!
Te invito a visitar mi blog guapa!! mil besos
http://lachicanoideal.blogspot.com.es/
Wow… Amazing pictures. NYC is one of my favorite cities. Love Love!
Hazel
http://www.theskimplelife.com
http://instagram.com/theskimplelife
Jeju, jak to wszystko ładnie wygląda!
magiczna-moda.blogspot.com
beautiful photos!!
XX
http://floortjeloves.com/
Super posty, super wyprawa i super blog. Uwielbiam NYC i chętnie bym tam skoczyła, ale to taaak daleko. Kurczę może w przyszłym roku. Pozdrawiam
http://joannok.blogspot.de/
Ale zazdroszczę pobytu !
New Blog. http://mrsmargg.blogspot.com